Najpopularniejsze filmy science fiction z lat 50.
Lata 50. XX wieku to początki polskiej kinematografii science fiction. Choć gatunek ten nie cieszył się jeszcze dużą popularnością, powstało kilka interesujących produkcji z elementami fantastyki naukowej. Jednym z pierwszych filmów tego typu był obraz „Prawdziwy koniec wielkiej wojny” z 1957 roku w reżyserii Jerzego Zarzyckiego. Akcja osadzona została w postapokaliptycznej przyszłości, w której nieliczni ocaleni z globalnej zagłady próbują odbudować cywilizację. Film budził grozę wizją totalnej zagłady, charakterystyczną dla kina science fiction tamtych czasów.
Rok później na ekrany trafił film „Prawdziwy koniec wielkiej wojny” w reżyserii Kazimierza Kutza. Była to ekranizacja powieści Adama Wiśniewskiego-Snerga, przedstawiająca wstrząsającą antyutopię. W tytułowym „kraju nienawiści” panuje bezwzględny reżim, a ludzie żyją w permanentnym strachu. Obraz ukazywał mechanizmy działania totalitarnego państwa i można w nim doszukać się aluzji do ówczesnej sytuacji politycznej.
W 1959 roku swoją premierę miał film „Milcząca gwiazda” w reżyserii Stanisława Różewicza, opowiadający historię pierwszego kontaktu ludzkości z przybyszami z kosmosu. Obcy przejmują kontrolę nad Ziemią, a bohaterowie próbują zorganizować ruch oporu. Film poruszał kluczowe dla science fiction motywy inwazji obcej cywilizacji i walki o przetrwanie ludzkości.
Na fali fantastyki
Wczesne polskie kino science fiction czerpało inspiracje z zachodnich filmów i literatury fantastyczno-naukowej, która zdobywała coraz większą popularność. Twórcy chętnie sięgali po motywy zagłady cywilizacji, podróży w czasie, kontaktów z obcymi. Filmy łączyły fantastykę z elementami refleksji społeczno-politycznej.
Eksperymenty filmowe
Reżyserzy podejmowali śmiałe jak na owe czasy eksperymenty formalne - niekonwencjonalną narrację, zdjęcia, scenografie. Filmy science fiction dawały możliwość wyjścia poza utarte schematy i konwencje. To właśnie w nich rodziło się nowoczesne polskie kino.
Klasyka gatunku z lat 60.
Lata 60. to złoty okres polskiej kinematografii science fiction, kiedy powstało kilka uznanych dziś za klasyczne dzieł gatunku. Najważniejszym i najbardziej wpływowym był nakręcony w 1968 roku film „Solaris” w reżyserii Andrzeja Tarkowskiego na podstawie powieści Stanisława Lema.
Solaris Stanisława Lema
Obraz Tarkowskiego to poetycka i filozoficzna opowieść o tajemniczej planecie Solaris, która jest w stanie materializować ludzkie wspomnienia i pragnienia. Dla głównego bohatera stacjonującego na orbicie Solaris, planetą staje się lustrem, w którym może zobaczyć swoją podświadomość. Dzieło porusza fundamentalne pytania o ludzką psychikę, samotność i tęsknotę.
Film Tarkowskiego uznawany jest za jedno z najważniejszych dzieł w historii kina. Jego poetycki styl i filozoficzna głębia wywarły ogromny wpływ na późniejszych twórców science fiction.
Filmowe adaptacje literatury
„Solaris” zapoczątkował modę na ekranizacje dzieł wybitnych polskich pisarzy fantastyki. W 1964 roku powstała adaptacja „Wizji lokalnej 1901” Władysława Umińskiego w reżyserii Andrzeja Konic. Rok później na podstawie opowiadania Stanisława Lema nakręcono obraz „Przekładaniec”. Kino science fiction sięgało po najlepsze literackie pierwowzory.
Wpływ fantastyki naukowej
Filmy czerpały garściami z osiągnięć polskich mistrzów gatunku - Lema, Sapowskiego, Zajdla. Podejmowały główne motywy fantastyki naukowej: podróże międzyplanetarne, możliwości technologiczne, kontakty z obcymi cywilizacjami. Utwory literackie były niewyczerpanym źródłem inspiracji.
Rozwój gatunku w latach 70.
Kolejna dekada przyniosła dalszy rozkwit polskiej fantastyki filmowej. Gatunek zdobywał coraz większą popularność, a twórcy chętnie eksperymentowali z jego konwencjami. Powstawały odważne, nowatorskie dzieła, które na trwałe zapisały się w historii polskiego kina.
Nowe możliwości techniczne
Postęp techniczny otwierał przed filmowcami nowe możliwości kreowania futurystycznych wizji. Filmy obsadzane były gwiazdami polskiego kina, a ich budżety rosły. Dzięki temu science fiction zyskiwało rozmach i jakość nieosiągalną wcześniej.
Wzrost popularności
Kino fantastyczno-naukowe zyskiwało coraz szerszą widownię. Na fali zainteresowania powstawały kasowe hity sci-fi. Gatunek przestawał być niszowy, docierał do masowego odbiorcy. Jego atrakcyjna, futurologiczna tematyka przyciągała tłumy do kin.
Zagraniczne inspiracje
Polacy z zainteresowaniem śledzili nowinki ze światowego kina fantastycznego. Tutejsi twórcy czerpali pełnymi garściami z zachodnich filmów, komiksów i literatury. W polskim wydaniu science fiction pojawiły się kosmiczne epopee, filmy katastroficzne i widowiskowe superprodukcje.
Filmy science fiction w pierwszej połowie lat 80.
Nadejście lat 80. przyniosło kolejne odsłony ewolucji rodzimej fantastyki filmowej. Nastąpiła jej częściowa emancypacja spod wpływów zachodnich. Pojawiły się odważne, samodzielne artystycznie dzieła polskich twórców.
Kino moralnego niepokoju
W pierwszej połowie dekady popularne stały się mroczne wizje przyszłości niosące przestrogę przed zagrożeniami czyhającymi na ludzkość. Filmy ukazywały świat po katastrofie ekologicznej, rządy totalitarne czy też upadek moralny. Straszyły i niepokoiły widza.
Futurystyczne wizje
Inni twórcy snuli optymistyczne wizje postępu technicznego i triumfu ludzkiego geniuszu. Ich filmy pełne były fantastycznych wynalazków, miast przyszłości, podróży międzygwiezdnych. Ukazywały futurologiczne możliwości cywilizacji.
Filmowe eksperymenty
Nie brakowało odważnych eksperymentów z formą filmową. Reżyserzy sięgali po narzędzia groteski, ironii czy abstrakcji, tworząc dzieła z pogranicza sci-fi i sztuki filmowej. Kino rozsadzało ramy gatunku, poszukując nowych dróg wyrazu.
Schyłek dekady - powrót do korzeni gatunku
Końcówka lat 80. przyniosła renesans klasycznej konwencji science fiction w polskim kinie. Twórcy powracali do sprawdzonych motywów i stylistyki. Powstawały proste, komercyjne produkcje nastawione na masowego widza.
Ostatnie produkcje z elementami sci-fi
W obliczu nadchodzących przemian ustrojowych końca dekady, kręcono ostatnie już filmy z elementami fantastyki naukowej. Część z nich miała charakter podsumowujący dorobek rodzimego kina sci-fi. Więcej informacji na temat współczesnej kinematografii science fiction można znaleźć na stronie filman cc.
Nawiązania do klasyków lat 60.
Wiele obrazów sięgało nostalgicznie do złotej ery polskiej fantastyki lat 60. Próbowano nawiązać do ich klimatu i stylistyki. Odtwarzano charakterystyczne motywy, nierzadko bazując na tych samych utworach literackich.
Science fiction w cieniu przemian politycznych
Przełomowe wydarzenia końca dekady odwracały uwagę widzów od filmów sci-fi. Gatunek schodził na dalszy plan, tracąc swą dominującą pozycję z poprzednich dekad. Kino fantastyczno-naukowe ustępowało miejsca obrazom o współczesności.
Dziedzictwo polskich filmów sci-fi z czasów PRL
Choć miniona epoka odeszła w przeszłość, spuścizna polskiego kina fantastyczno-naukowego trwa nadal. Najważniejsze dzieła na stałe zapisały się w historii rodzimej kinematografii i w świadomości widzów.
Wpływ na współczesną kinematografię
Wielu współczesnych twórców powołuje się na klasyki polskiego sci-fi jako źródło inspiracji. Dziedzictwo gatunku jest obecne w filmach powstających po upadku PRL-u. Kontynuowane są pewne wątki, motywy i stylistyka.
Status kultowy najważniejszych tytułów
Takie filmy jak „Solaris” Tarkowskiego nabrały statusu ponadczasowych arcydzieł. Wciąż gromadzą rzesze oddanych wielbicieli, którzy regularnie do nich powracają. Należą do kanonu polskiej kinematografii.
Możliwości reinterpretacji i kontynuacji
Dawne dzieła stwarzają pole do różnorodnych reinterpretacji i nawiązań we współczesnym kinie. Padają propozycje kontynuacji kultowych tytułów, sięgania po te same motywy i przenoszenia ich w realia XXI wieku. Sci-fi PRL-u wciąż pobudza wyobraźnię twórców i widzów.
Podsumowanie
Kino science fiction odgrywało niezwykle istotną rolę w polskiej kinematografii czasów PRL-u. Przez kilkadziesiąt lat ewoluowało od nieśmiałych początków w latach 50., poprzez złoty okres w latach 60., aż po schyłek i renesans gatunku w latach 80. Dostarczało widzom futurologicznych wizji, było polem do śmiałych eksperymentów artystycznych i nośnikiem przemyśleń natury społeczno-politycznej. Do dziś jego najwybitniejsze dzieła zachwycają i inspirują nowe pokolenia twórców. To bezcenny wkład polskich filmowców w dziedzictwo kina światowego.