Rodzice, którzy chcą zaszczepić w dziecku miłość do czytania, często stają przed pytaniem: książka czy komiks? Niezależnie od tego, którą drogę się wówczas wybierze, pewne jest jedno: trzeba, by dziecko sięgnęło po coś, co je autentycznie zaciekawi.
Komiks jako przystanek na drodze do samodzielnego czytania
Niestety, pierwsze próby samodzielnego czytania nierzadko bywają frustrujące. W takiej sytuacji komiks może okazać się ciekawą alternatywą dla tradycyjnej książki. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie forma komiksu, tzn. obrazki oraz krótkie wypowiedzi umieszczone w dymkach; dzięki temu małe dziecko nie poczuje się przytłoczone ścianą tekstu. Dynamiczne ilustracje i szybka akcja są w stanie przyciągnąć uwagę nawet tych maluchów, które raczej nie przepadają za książkami.
Książka jako sposób na rozwijanie wyobraźni i języka u dziecka
Nie ma co ukrywać, że książki są znacznie bardziej wymagające w porównaniu z literaturą. Czytanie książek wymaga bowiem od dziecka:
- skupienia,
- cierpliwości,
- wyobraźni.
Tymczasem, to właśnie książki oferują coś, czego komiks nie może zapewnić, to znaczy:
- głębokość treści,
- bogactwo języka.
Kiedy dziecko czyta książkę bez ilustracji, to w pewnym sensie samo staje się reżyserem tej historii – dzięki wyobraźni może zdecydować, jak wyglądają postaci, jaki mają głos, gestykulację itp. Takie wyzwanie to potężny trening wyobraźni.
To jeszcze nie wszystko, ponieważ książki rozwijają również słownictwo – żadne inne medium tego nie zastąpi, szczególnie w okresie dorastania dziecka. Ogólna zasada jest tu bardzo prosta: im więcej dziecko czyta, tym lepiej radzi sobie z wyrażaniem myśli oraz emocji, a także szybciej przyswaja nowe informacje.
Czytanie to nie wyścig
W całej dyskusji nad tym, co jest lepsze: książka czy komiks, nie wolno zapominać o jednym – lektura każdej z tych form powinna być przede wszystkim przyjemnością, poszukiwaniem kolejnych historii, bohaterów, opowieści. Absolutnie nie powinno się tego traktować jako wyzwania, które trzeba osiągnąć za wszelką ceną, tzn. wyliczać ilości przeczytanych stron czy krytykować dokonywanych przez dziecko wyborów.
Komiks i książka mogą iść w parze – nie trzeba wybierać jednej drogi
Na koniec najważniejsza rzecz – wybór książki czy komiksu nie musi oznaczać całkowitej rezygnacji z tego drugiego. Wręcz przeciwnie, oba te światy mogą się znakomicie uzupełniać. Przykładowo, komiks może być wprowadzeniem do bardziej zaawansowanej literatury, z kolei książka może pobudzać ciekawość, którą później zaspokoi dynamiczna, ilustrowana opowieść. Nic nie stoi na przeszkodzie, by dziecko czytało na przemian książki oraz kolekcjonowało komiksy; nie ma w tym żadnej sprzeczności. Co więcej, w niektórych uniwersach, w tym np. w przypadku Gwiezdnych Wojen, ważną rolę odgrywają zarówno książki, jak i komiksy.
Obie te formy przekazu rozwijają bowiem inne umiejętności:
- komiks dla dzieci trenuje zwięzłość, zmysł obserwacji, czytanie między wierszami,
- dzięki lekturze książek można rozwinąć wyobraźnię, koncentrację oraz zasób słownictwa.
Dobrze, jeśli dziecko ma dostęp do obu form, bo dzięki temu uczy się różnorodności tekstów, poznaje różne sposoby opowiadania historii, zaczyna rozumieć, że świat literatury to nie tylko „nudne lektury”, ale też fascynująca przestrzeń pełna wyborów.
I właśnie o te wybory chodzi – o to, by dziecko czuło, że ma wpływ na to, co czyta, jak czyta i dlaczego. Że może pokochać czytanie na swój sposób, bez zbędnej presji, bez niepotrzebnych porównań, bez poczucia winy. Kiedy to się uda, wtedy naprawdę nie będzie już miało znaczenia, czy zaczęło od komiksu czy od książki. Ważne, że zaczęło.